Najchetniej jem z knedlami albo püree z kartofli, ale niektorzy jedza chetnie z makaronem parpadelle ( wstazki )!
Skladniki: ( 2 Osoby)
ok.500 g. wieprzowo-wolowego gulaszu
ok.600 ml wolowego bulionu
czerwona papryka
zabek czosnku
pol cebulki
ok.100 g. boczku pokrojonego w drobniusienka kosteczke
ok 1 szklanka czerwonego wina
lyzka masla
lyzka maki
lyzka koncentratu pomidorowego
lisc laurowy
ziele angielskie ( ok. 3 kuleczki )
papryka slodka
majeranek
sol
swiezo mielony pieprz
Powiem szczerze ja przesadzilam troche z sosem jak widac na zalaczonym obrazku. Bylo jakies przyslowie chyba o tym- cos tam za duzo dobrego.... sama nie wiem co dalej! Nie wazne!
Zredukowalam wiec w przepisie ilosc wody :)
Najpierw gotuje mieso przez 45 min. w wodzie z polowa wina czerwonego, aby bylo pozniej szybciej mieciutkie. Odcedzam i przesmazam na patelni w maselku z boczkiem. Dodaje pokrojona w drobna kosteczke cebulke i wyciskam czosnek przez preske. Nastepnie oproszam maka, a gdy lekko sie zarumieni zalewam bulionem. Wszystko bulgocze sobie spokojnie na wolnym ogniu. Potem dodeje kolejno koncetrat i przyprawy. Wlewam resztke wina ( a co! ).
Gotuje pod przykryciem okolo 1,5 godzinki od czasu do czasu mieszajac i probujac oczywiscie!!:)
Cale mieszkanie pachnie pysznosciami! Smacznego wam rowniez zycze!
