Dzis mala zmiana. Nic o gotowaniu ale o pielegnacji. Opisze wam moje ukochane kosmetyki pielegnacyjne bez ktorych ostatnio nie moge zyc.
Moje wlosy maja bardzo trudne zycie ze mna. Jestem eksperymentowiczka czesto farbuje, lokuje, prostuje,lakieruje , upinam i skrecam. Do tego gniote je pod czapkami i ostatnio jeszcze naduzywam w mieszkaniu ogrzewania. Wlosy krzycza : NAWILZANIE!!!!!
Dlugo szukalam odpowiedniego szamponu.Mialam probelmy z wypadaniem w czym pomogl mi meski szampon "Alpecin" z kofeina. Potem odkrylam kosmetyki do wlosow John Frieda i pozostaje im wierna do dzis. Wyprobowalam wszystkie i obecnie mam kilka roznych w lazience. Ostatnim odkryciem tej firmy jest szampon i odzywka z serii Full Repair:
Sa super. Specjalnie do wlosow farbowanych i zniszczonych. Nie obciazaja wlosow ale je reperuja! Wlosy sa sliskie i blyszczace. BONUS :cudowny zapach!!!!
Drugim produktem jest zel pod prysznic Ives Rocher Jardins de Monde.
Revelacja! Gesciutki pieknie pachnacy! Pachnie kwiatami lotosu z Laos. Dla wszystkich ekologow : nie obciaza srodowiska!!!
Po prysznicu kremuje sowje cialko przepysznym baslamem Garnier Body Intensiv 7 dni z maslem kakaowym i probiotykami ( to te z jogurtu )
Po takim kremowaniu poprostu mam ochote na czekolade ( czyli nic dla osob na diecie ).
Skora jest jedwabiscie gladka miekka i pachnaca.
Ostatni kosmetyk to czerwony lakier do paznokci. Ostatnio w ogole oszalalam na punkcie czerwonych pomadek i lakierow. Chyba urodzilam sie w zlym polwieczu! Ten jest swietny.Ma piekny mocnoczerwony kolor. Pasuje do moich bladych paluszkow. Trzyma sie jeszcze od sylwestra na moich pazurkach. Dopiero dzis mi jeden kacik odprysnal. Polecam wyrobujcie!!
I to na tyle na dzis! Jakich kosmetykow uzywacie? Macie cos do polecenia albo chcecie ostrzec przed porazka kosmetyczna ? Prosze o komentarze! Buziaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz